Wczoraj bardzo źle się czułam. W szkole miałam gorączkę, plułam krwią. Bolały mnie kości i w ogóle wszystko... Od kilku dni mam tak duży brzuch, że aż mnie boli PEG (ta rurka w brzuchu - do dożywiania). Dzwoniłam wczoraj do Rabki, ale nie było miejsca. Kazali mi kontaktować się dzisiaj. A przed chwilą znowu się dowiedziałam, że mam dzwonić dopiero w poniedziałek. Ciekawe, ile będzie trwała ta "odsyłanka". Wkrótce czeka mnie wizyta w Warszawie. Dzięki dobrym sercom kochanych pań z FB - nie będzie mi się aż tak nudzić i tęsknić za domem. Dziękuję Wam bardzo ;)
Strony
- Strona główna
- KILKA SŁÓW O MNIE :-)
- DANE DO DAROWIZNY NA MOJE LECZENIE
- Codzienność
- GALERIA
- Hobby
- PRZYRZĄDY POTRZEBNE DO MOJEGO LECZENIA
- DOKUMENTY
- APEL O POMOC
- MOJA HISTORIA OD NARODZIN DO PIERWSZEJ MYSLI O PRZESZCZEPIE
- Myśli ważne dla mnie ;)
- WYWIAD - GAZETA KRAKOWSKA ( DODATEK INFORMATOR BRZESKI)
- Mój wzór do naśladowania w walce z chorobą
- Wzruszajace piosenki
- Moje wiersze
- Mukowiscydoza w mediach
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMadzia.. :D Trzymaj się "Wariatko" <3 <3 :D :D
OdpowiedzUsuńJA CI DAM WARIATKE TY.. :-)
Usuńhej Magda :)
OdpowiedzUsuńtrafiłam do Ciebie wczoraj, zupełnie przypadkiem... trzymam kciuki żeby Twoje samopoczucie szybko się zmieniło. .
pozdrawiam, Ania.