poniedziałek, 20 października 2014

uuuj

Witam kochani. Jak to brzydko mówią, "jak nie urok to sraczka'' Z płucami lepiej, to teraz cukier. Dostałam kiedyś na podwieczorek budyń... Chyba było w nim kilo cukru.... Cukier wtedy wyleciał mi na 569 i od tego czasu nie można go uregulować.. Przez to - często jest mi słabo lub śpię.Miałam też dość duży krwotok z nosa ni stąd ni zowąd. Dziś podłączyli mi krew.Rzadko wchodzę na facebook'a, bo słabo się czuję. Przepraszam i proszę o cierpliwość. Jeśli tylko będę miała więcej siły, na pewno się odezwę  Proszę - pamiętajcie o mnie w modlitwach. Trzymajcie kciuki. Pa .

niedziela, 5 października 2014

BEZSILNOŚĆ

Cześć. Dziś znów miałam krwioplucie... Temperatura też podwyższona - 38 stopni. Brak mi sił.Jutro dzwonię do Rabki. Ciekawe, co powiedzą. Mam dość tych szpitali. Chcę pobyć w domu, jak normalny człowiek. CHCĘ BYĆ ZDROWA.

sobota, 4 października 2014

Powrót do domu

HEJ. Wczoraj wróciłam z Wawy. Kilka osób z personelu było chorych, więc ja chyba też coś złapałam. Temperaturę już tam miałam 37,5. Zaczęłam pluć krwią, dużo kaszleć. Saturacja mi spadła.Wczoraj w nocy było tej krwi dużo, bo około 20 ml. Dziś się to powtórzyło 2 razy. Nie wiem, czy nie będę musiała jechać do Rabki. Refleksja po Warszawie - do pracy z dziećmi, które mają niską odporność, badania pod narkozą - do których trzeba być zdrowym, by być uśpionym - przychodzi się chorym..... ehhh.

środa, 1 października 2014

Kolejne schorzenie...

Hej. Dziś miałam usg i densytmetrię. Wstępne wyniki usg są ok, a w densytometrii wyszło, że mam zaawansowaną osteoporozę. Nie wiem, co dalej i jak wygląda leczenie. Wszystko się okaże.